Po co na Warmię?
Kiedy „etatowy” urlop nieubłaganie się kurczy, każdy wolny dzień staje się bezcenny. Przedłużając więc jeden z weekendów i wykorzystując nowe połączenie lotnicze do Olsztyna, ruszyliśmy na kilka dni na Warmię. Miały być również Mazury, bo (aż wstyd przyznać) jeszcze tam nie byliśmy, ale okazało się, że w okolicach Olsztyna jest wystarczająco ciekawie. Warmia okazała się strzałem w dziesiątkę, takiego miejsca na odpoczynek szukaliśmy. Co nas w Warmii urzekło i czemu warto tam pojechać choćby na 3 dni?
Piknik na łonie natury
Warmińskie kręte drogi biegną wśród pól i lasów, zieleń zdaje się nie mieć końca jak okiem sięgnąć. Maleńkie wiejskie miejscowości wyglądają jakby zatrzymał się dla nich czas. Brak przemysłu i rolnicza przeszłość nadają im spokojny, wręcz sielankowy charakter. Na przydrożnych słupach i łąkach roi się od bocianów. Brzmi jak z obrazka, ale nie ma w tym żadnej przesady – warmińskie okolice właśnie takie są i nie trzeba specjalnie oddalać się od miasta by do nich dotrzeć. Sprawiająca wrażenie nieskażonej, tamtejsza natura pozwala złapać oddech i dobrze wypocząć.
Warmia staje się coraz bardziej doceniana przez turystów. W odpowiedzi na ich potrzeby powstaje więc coraz więcej hoteli i pensjonatów na wysokim poziomie, ukrytych gdzieś z dala od głównych dróg, wśród lasów i łąk.
Zamki, zamczyska i podróż w przeszłość
Wybór zamków na terenie Warmii i Mazur jest szeroki, większość z nich odrestaurowano z niezwykłą starannością. Na przykład zamek w uroczym Lidzbarku Warmińskim z ciekawym muzeum wewnątrz i podziemnymi lochami (gotycki Zamek biskupów warmińskich).
Poza zamkami warty polecenia jest również Park Etnograficzny w Olsztynku, gdzie poznawanie budownictwa ludowego i dawnego życia lokalnej ludności odbywa się niepostrzeżenie w czasie spaceru po wielkim parku.
Olsztyn
Mieliśmy szczęście trafiając do Olsztyna po polskim długim weekendzie. Miasto wydawało się być nieco uśpione, na rynku spacerowały jedynie małe grupki, głównie szkolne wycieczki. Mogliśmy więc swobodnie przechadzać się starówką i odwiedzać turystyczne atrakcje bez kolejek i tłoku.
Mało kto wie, ale Olsztyn to prawdziwie „kopernikowe” miasto. To właśnie olsztyńskim Zamkiem Kapituły Warmińskiej zarządzał słynny astronom obserwując ruchy planet i tworząc część ze swych największych naukowych dzieł.
Poza starówką w Olsztynie można wybrać się nad jedno z jezior, których w granicach miasta jest aż 16! Wybór jest więc szeroki. Dla szukających rozrywek poza samym spacerem i kąpielą w jeziorze, miasto udostępnia plażę miejską nad Jeziorem Ukiel, z placem zabaw dla najmłodszych, boiskami do siatkówki plażowej, wypożyczalnią sprzętu wodnego czy kawiarnią z widokiem na molo. Bez wątpienia można tutaj spędzić miło dzień niezależnie od tego, czy jesteśmy z rodziną czy przyjaciółmi.
Magda
Polska jest piękna 🙂 Tyle wspaniałych miejsc od wielkich miast z bogatą historią po piękne krainy z równie bogatą historią jak Warmia.
Łukasz Kasperek
To prawda! 😉