W tym roku na Lazurowym Wybrzeżu byliśmy już po raz trzeci. Za każdym razem staramy się poznać nowe miejsca, chociaż są i takie jak Nicea, do której zawsze chętnie wracamy. I choć lipcowy zamach przyczynił się do tego, że miasto na chwilę zamarło, a jego nazwa pojawiała się głównie w kontekście zagrożeń terrorystycznych, to nie straciło ono na atrakcyjności i znów przyciąga rzesze turystów. Dzisiaj o tym, co oferuje tym najmłodszym, często wymagającym małym podróżnikom.
Promenada Anglików
Nicejska plaża i deptak to wciąż miejsca cieszące się największą popularnością, nie tylko wśród rodzin. Mimo, iż w ostatnich tygodniach bardziej kojarzone z dramatycznymi lipcowymi wydarzeniami, niż piękną pocztówką Lazurowego Wybrzeża. Jednak nawet kilka dni po zamachu, na nicejskiej plaży i nadmorskim deptaku tłumnie pojawiali się turyści i miejscowi, ucierając tym samym nosa tym, którym zależało na wprowadzeniu stanu powszechnego zastraszenia.
Dla nas samo plażowanie jest raczej mało atrakcyjne. Parę godzin w tygodniu nam zdecydowanie wystarcza. Do gustu przypadły nam bardziej spacery po szerokim nadmorskim deptaku, gdzie Maja mogła w swoim tempie pieszo lub rowerkiem biegowym pokonywać całkiem spore odległości.
Promenada Paillon
Znajdujący się w samym centrum park to jednocześnie wielki plac zabaw, którego po prostu nie można przegapić. Doskonale przemyślane i zaplanowane miejsce, gdzie dzieci w każdym wieku znajdą coś dla siebie. Częściej niż turystów można tutaj spotkać miejscowe rodziny.
W gorące dni doskonale sprawdzają się fontanny, dzieciaki za nimi po prostu szaleją. Niestety dorośli mogą im tylko pozazdrościć, zgodnie z regulaminem parku nie mogą z nich korzystać, ani choćby przechadzać się w stroju kąpielowym.
Lody u Fenocchio!
Wyciągnięcie dziecka z nicejskiego placu zabaw może być nie lada wyzwaniem. Na szczęście zaproszenie na lody to pokusa, której trudno się oprzeć, a w bezpośrednim sąsiedztwie parku znajdziemy świetną lodziarnię Fenocchio. Do wyboru ponad 90 różnych smaków! Punkt obowiązkowy w Nicei, chociaż od Włochów jeszcze mogliby się trochę nauczyć 😉
Wzgórze Zamkowe
Być może nazwa nie brzmi zachęcająco, ale nie o sam zamek (a właściwie jego ruiny) chodzi. Warto się nieco powspinać (co samo w sobie jest dla Mai atrakcją), by na górze odpocząć w zacienionym, przestronnym i spokojnym parku. Oczywiście dla najmłodszych przewidziano kolejne place zabaw 😉 Warto też przejść się nad wodospad, spojrzeć z góry na miasto i piękne, lazurowe wybrzeże.
Obserwacja samolotów
Jeśli lubicie obserwować samoloty (jak Łukasz i Maja), to Nicea ma do tego doskonale usytuowane lotnisko. Na samym wybrzeżu, na początku słynnej promenady Anglików. Idealne miejsce do śledzenia startów i lądowań to parking (bezpłatny) pobliskiego centrum handlowego CAP3000. A osoby niezainteresowane samolotami mogą skorzystać ze spokojnej, kamienistej plaży (ewentualnie droższa opcja – skoczyć na zakupy) 😉
Pozostałe wpisy z Lazurowego Wybrzeża i okolicy.
Warning: preg_match(): Compilation failed: invalid range in character class at offset 12 in /home/gdziesak/domains/gdziesakasperki.pl/public_html/wp-content/plugins/js_composer/include/classes/shortcodes/vc-basic-grid.php on line 175
Marta
Pięknie tam, ale masz rację, w obliczu niedawnych wydarzeń można się bać odwiedzać to miejsce.
Łukasz Kasperek
Hej Marta, pięknie, pięknie, ale nie pisaliśmy, żeby się bać odwiedzać Niceę. Zagrożenie może czyhać wszędzie niestety, ale to nie powód by się z domu nie ruszać 😉 Pozdrawiamy!