O nas

Kim są Kasperki?

Asia, Łukasz, Maja i Alicja.

Z profesjonalnymi podróżnikami łączy nas jedynie pasja do podróży. Na co dzień funkcjonujemy jak wiele rodzin, w której rodzice dwójki dzieci łączą rodzicielskie obowiązki z pracą na etacie. Nie potrafimy jednak długo wysiedzieć na Górnym Śląsku, gdzie mieszkamy i pracujemy na etacie. Kiedy ruszamy w drogę łapiemy dystans do codzienności i w pełni wypoczywamy. W miejsce codziennej rutyny, pośpiechu i stresu budzi się spontaniczność, podekscytowanie i radość. Podróże to nasz mały świat, do którego chętnie uciekamy, gdy tylko nadarza się ku temu okazja. To świat, w którym mamy dla siebie nawzajem czas na wyłączność.

Jak to się zaczęło…

Powszechną opinią jest, że pojawienie się w rodzinie dziecka przynosi kres realizacji podróżniczych marzeń. Przed narodzinami Mai myśleliśmy podobnie, a publikacje intensywnie podróżujących rodzin były dla nas równie niezwykłe jak wyprawa w kosmos. Z czasem stawały się coraz większą inspiracją dając impuls do pierwszych wspólnych podróży.

Ani się obejrzeliśmy kiedy minęły pierwsze dwa lata życia Mai. Okazało się, że w tym czasie zamiast mniej, podróżowaliśmy znacznie więcej niż kiedykolwiek wcześniej we dwójkę. Poza krótszymi podróżami po Europie odwiedziliśmy wtedy również Tajlandię, Chile oraz Oman. W wieku 4 lat Maja ma już za sobą ponad 60 lotów i ponad 20 krajów na swoim koncie. Będąc w trójkę, podróżowaliśmy nie tylko więcej, ale i lepiej. Maja nauczyła nas podróżować niespiesznie, z dziecięcą otwartością i ciekawością. Jej obecność niejednokrotnie zapewniała nam wstęp w miejsca nieprzystępne dla zwykłego turysty i okazała się niezastąpiona w łamaniu bariery pierwszego kontaktu z miejscowymi. Wbrew pozorom podróżowanie z dzieckiem nie zamknęło nam możliwości korzystania z Couchsurfingu, dzięki czemu nawiązaliśmy wiele ciekawych znajomości pielęgnowanych do dziś.

W 2016 roku do naszego składu dołączyła druga córka – Alicja. Tym samym rozpoczęliśmy nowy rozdział rodzinnych podróży, które znów zaskakiwały i wiele uczyły o nas samych. Z ośmiomiesięczną Alicją pojechaliśmy do Iranu zaliczając tym samym jedną z ważniejszych podróży naszego życia. Spełniliśmy również największe marzenie ruszając w długą podróż na urlopie macierzyńskim i bezpłatnym. Z Mają i Alicją spędziliśmy w drodze prawie pół roku w Ameryce Południowej i Północnej. Pomimo wielu wyrzeczeń poprzedzających ten wyjazd dzisiaj nie wahalibyśmy się dokonać takich samych wyborów.

Poza rodzicielskimi dylematami ogromnym wyzwaniem pozostaje organizacja wyjazdów uwzględniając nasze etatowe zobowiązania. Poza tym staramy się podróżować budżetowo, co pociąga za sobą czasochłonne przygotowania i planowanie podróży (przynajmniej w części bo najbardziej lubimy podróżować bez zegarka i szczegółowego planu), a także sporej elastyczności w jej trakcie.

Po co blog?

Impulsem do stworzenia naszego bloga było ogromne zainteresowanie znajomych naszymi podróżami z Mają. Blog stanowi nasz podróżniczy i fotograficzny pamiętnik. Zainspirowani innymi blogami o podróżach z dziećmi, chcemy podzielić się także naszymi doświadczeniami i pokazać, że do realizacji podróżniczych marzeń potrzeba zwykle mniej niż się wydaje, a dziecko nie tylko nie jest przeszkodą, ale również otwiera zupełnie nowe możliwości. Wbrew pozorom, może to być łatwe, przyjemne i pouczające zarówno dla dorosłych, jak i najmłodszych.